W drugim etapie prac nad Studium Wykonalności planowanej drogi wodnej E-40 wskazano trzy warianty przebiegu proponowane do dalszych analiz. Wszystkie trzy zakładają budowę kilkunastu nowych zapór na Wiśle oraz połączenie Wisły z Prypecią trasą biegnącą przez Dolinę Wieprza oraz planowany do wykopania kanał mniej więcej od okolic Radzynia Podlaskiego do Terespola.
Autorzy opracowania podają, że planowany do wybudowania na wododziale kanał, poza funkcją żeglugową, ma pełnić również funkcję zaopatrzenia w wodę dla rolnictwa, jako że poziom piętrzenia wody w kanale ma być w założeniu wyższy niż poziom terenów przyległych (kanał ma powstać przez wykonanie wykopu i obustronnych obwałowań). Kanał ma być zasilany w wodę za pomocą przepompowni pobierających wodę z istniejącej sieci rzecznej.
Zastanawiające jest jednak skąd ma się wziąć ta woda? …
Jak wykazali autorzy raportu „Analiza niektórych możliwych oddziaływań potencjalnej budowy międzynarodowej drogi wodnej E40 w Polsce na uwarunkowania hydrologiczne i środowiskowe pobliskich rzek i mokradeł - dla odcinka pomiędzy granicą polsko-białoruską a rzeką Wisłą” na zapełnienie takiego kanału najprawdopodobniej nie wystarczy wody w istniejących okolicznych małych rzekach, a przepompowywanie wody do kanału drastycznie obniży poziom wód gruntowych w regionie. Deficyt wody może narastać w związku z postępującym ociepleniem klimatu. Województwo lubelskie należy do obszarów coraz silniej dotykanych przez suszę.
Więcej ciekawostek znaleźć można na stronie relacjonującej wyniki pierwszego etapu prac nad Studiów Wykonalności. Autorzy opracowania podają, że „nadrzędnym celem pełnego wdrożenia Programu jest: „Zrównoważony rozwój gospodarki wodnej” tzn. taki, który uwzględnia potrzeby społeczne w sposób ekonomicznie efektywny i ekologicznie racjonalny.” Natomiast cel ten chcą osiągnąć podejmując następujące środki: budowę zbiorników retencyjnych wraz z elektrowniami wodnymi i infrastrukturą dla celów żeglugowych, zapewnienie funkcjonowania żeglugi śródlądowej i zagospodarowanie dróg wodnych w sposób zapewniający im parametry przewidziane dla międzynarodowych dróg wodnych o klasie min. IV. W jaki sposób wymienione działania mają przyczynić się do zapewnienia zrównoważonej gospodarki wodnej pozostaje zagadką. Sugestia, jakoby można było określić którykolwiek z tych środków mianem „ekologicznie racjonalny” zakrawa na jawną kpinę.